przedszkole wonderland tarchomin

Najstarsze grupy wprawiły w zdumienie wszystkich swoim przedstawieniem na zakończenie roku. Przyjęty owacjami na stojąco "Kopciuszek" długo pozostanie w pamięci. Brawurowo wykonane role Złych Sióstr mają szansę na Feliksa (prestiżową nagrodę przyznawaną aktorom działającym w warszawskich teatrach). Nasi aktorzy nauczyli się nie tylko emisji głosu i ruchu scenicznego, pracowali również dzielnie z mikrofonem, co czyni ich prawdziwymi profesjonalistami. Występujący byli bardzo obowiązkowi. Krystian przerwał nawet L4. Mali aktorzy snują już plany na kolejne przedstawienie. A może teraz czas na występ rodziców, jak to dawniej bywało?

Nadszedł czas pożegnania. Kolejni absolwenci opuszczają Wonderland. Będziemy - ocierając krokodyle łzy - o Was pamiętać, a na korytarzu pojawią się Wasze zdjęcia. Zdobywcy upiekli przepyszny tort truskawkowy i wydrukowali pamiątkowy folder. Będzie nam was brakować! Samych sukcesów w szkole, ale wcześniej udanych wakacji!

Nasza najliczniejsza grupa czyli Świetliki jako pierwsza zakończyła rok przedszkolny. Były występy i wzruszające podziękowania. Wszyscy wyglądali i śpiewali fantastycznie. Widzowie trochę nas onieśmielali, ale poradziliśmy sobie z tremą. Obiecujemy, że występ na zakończenie przyszłego roku będzie rownie kolorowy jak tegoroczny!

Rok szkolny pożegnały również Elfy. Odważnie pokazały, co potrafią. Czeka je kolejny rok i wielka nobilitacja: z Elfów staną się Świetlikami. Wszystkim gratulujemy zaliczenia roku!

PRZYPOMINAMY, WAKACJE W WONDERLAND W TYM ROKU 29 LIPCA-9 SIERPNIA

drodzy czytelnicy, to, że nie piszemy zbyt dużo, nie oznacza, że nic u nas się w tej chwili nie dzieje. Nasi aktorzy cały czas ciężko pracują. Do tego wszystkiego przygotowujemy dla Was  miłą niespodziankę.  

Miejsce akcji: Lotnisko na Bemowie. Data: 13 czerwca 2013, czwartek. Udział biorą: dzieciaki z Przedszkola Wonderland, Ciocie oraz Bohater Dnia  czyli  Dziadek Wiesio. Łatwiej byłoby napisać, czego nie widzieliśmy, bo Dziadek Oli pokazał nam wszystko, co tylko się dało. Czuliśmy się jak VIPy. Zobaczyliśmy samoloty od środka i z zewnątrz. Emocji pozazdroszczą nam wszyscy.  Najmłodsi w akcji. Od dzisiaj wszyscy marzą o zrobieniu licencji pilota i to jak najszybciej. Dziadek Wiesio przygotował specjalny podniebny barek: zjedliśmy odlotowe drugie śniadanie. Wyszliśmy na wieżę kontrolną. Pogoda i humory dopisywały. Każdy chciałby mieć takiego Wspaniałego Dziadka. Jeszcze tylko pamiątkowe zdjęcie i wracamy - niestety nie samolotem, ale autobus też był jakimś wyjściem.  BARDZO DZIĘKUJEMY ZA TAK WSPANIAŁĄ WYCIECZKĘ POLECAMY SIĘ NA PRZYSZŁY ROK. więcej zdjęć na dropbox jutro prześlemy link